Facebook – ostateczna granica, to tu podróżują internauci o każdej porze dnia i nocy, spotykają się ze znajomymi oraz… dają oszukać…
Dlaczego?
Odpowiedź nie jest tak oczywista. Na pewno jednym z czynników jest zaufanie jakim obdarzani są „z automatu” uczestnicy portali społecznościowych innym równie ważnym elementem jest również zachowanie grupy użytkowników oraz permanentny brak czasu obecnego pokolenia. To właśnie łatwość z jaka nawiązuje się relacje w internecie jest powodem dla którego podejrzane ale intrygujące oferty/ogłoszenia/konkursy znajdują jednak chętnych. Niestety firmy muszą coraz dłużej zabiegać o uwagę potencjalnych klientów dobierając kampanie z uwagą i precyzją chirurga. Jedno błędne zdanie, wyrażenie, słowo a cała praca i godziny planowania mogą iść na marne lub co gorsza obrócić się przeciwko twórcom.